Star Rider i Lifetime
Dzisiaj chciałabym poruszyć temat Lifetime i Starridera (Star Ridera? Nie wiem, jak się pisze, sprawdzę to :P). Na początku zaznaczę, że wszystko, co tutaj napiszę jest wyłącznie moją opinią i macie pełne prawo mieć własne, odmienne od mojego, zdanie. Zapraszam do czytania!
Czym w ogóle jest Lifetime? To nic innego, co Starrider na zawsze, bez ograniczeń czasowych. Ma on wiele zalet, ale posiada też wady, jak wszystko na tym świecie. Zacznijmy od pozytywów.
Główne zalety Starridera (z czasowym limitem):
- Dostęp do wielu nowych lokalizacji,
- Dostęp do nowych misji,
- Nowe umiejętności, np. skoki,
- Możliwość kupna nowych koni,
- Możliwość korzystania z podwózki,
- Dostawanie 100 sc co tydzień, a co za tym idzie, możliwość kupna wielu rzeczy niedostępnych dla innych graczy.
Główne wady Starrider (z czasowym limitem):
- Konieczność zapłaty,
- To, że kiedy się skończy nie ma się dostępu do większości aktualizacji,
Lifetime jest inny pod niektórymi względami od normalnego Starridera. Różni się na przykład tym, że:
- Ma się go zawsze i na zawsze,
- Można dostawać różne bonusy,
- Ma się Sklep Lifetime (sklep z bonusami), w którym można brać rzeczy za darmo,
Z tych mniej pozytywnych rzeczy, to nigdy nie wiadomo, czy przypadkiem dalsza gra nie wyda się nudna i wtedy zakup LT jest wyrzucaniem pieniędzy w błoto.
Podsumowując:
- Starridera warto kupić, bo daje nam dostęp do wielu nowych rzeczy,
- Lifetime oferuje różne bonusy, więc to dobra opcja,
- Jeśli nie wiesz, czy gra ci się nie znudzi, najlepiej możesz to przetestować, kupując (albo biorąc z kodów :D) SR na tydzień lub miesiąc. Wtedy będziesz wiedziała, czy podoba ci się gra na tyle, żeby wydać na nie tyle pieniędzy.
- Jak gra ci się podoba, to opłaca się kupować Starrider Lifetime. Wtedy nie będziesz przepłacać, bo większą liczbę pieniędzy wydasz na dokupowanie co ileś SR.
- Nie jesteś pewna (pewien), czy wydać tyle pieniędzy, mimo, że bardzo lubisz Star Stable? Zastanów się, czy wydałabyś tyle na inną grę. Lifetime kosztuje tyle samo, co np. The Sims 4, tylko, że Starrider odblokowuje dodatkowe opcje w grze, a The Sims jest grą samą w sobie (mam nadzieję, że rozumiecie). Wyobraź sobie, że naprawdę chciałabyś te Simsy, tak, jak Starrider. Kupiłbyś płytę, czy nie?
Dobra, ja już kończę, mam nadzieję, że się podobało. Jeśli chcecie, możecie dać znać, czy wolicie ciągły tekst, czy takie listy. Wiem, że to wpływa na wygodę czytania, ale nie wiem, jak jest wygodniej dla Was. A nie było mnie, bo po pierwsze aktualnie próbuję pogodzić szkołę z SSO, a po drugie małe przeziębienie mnie złapało i przez to nie chce mi się nic robić, taki ze mnie leń :P
Psst! Polecam sprawdzić nową zakładkę: "All Locations Challenge". Dowiecie się, dlaczego zdjęcia nie są tematyczne!
Do zobaczenia!
~ Adrienne
Ja już niedługo będę miała trzecią rocznicę założenia konta na SSO i nadal nie mam LT... muszę co miesiąc kupować SR, ze względu na to, że moi rodzice nigdy nie wydadzą pieniędzy na grę, więc muszę ze swojego kieszonkowego kupować Star Ridera, a jako, że jestem bardzo rozrzutnym człowiekiem, to jestem pewna, że nigdy nie uzbieram 130 zł na LT ;p
OdpowiedzUsuńA tak po za tym, to bardzo podoba mi się twój styl pisania. ;)
Trzymam kciuki, żeby udało Ci się zebrać na LT! :) I cieplutko dziękuję za miłe słowa pod postami!
Usuń